Chemik Bydgoszcz

Jaca · Wysłany: Pią 22:52, 12 Mar 2010 Temat postu: Chemik Bydgoszcz

oczywiście wszystkie wiadomości na temat Chemika Smile

Jonas · Wysłany: Sob 10:56, 13 Mar 2010 Temat postu:

skoro już Jaca założył temat warto by się wypowiedzieć.
Krótko mówiąc nazwiska nie grają.
Mówiono o ambicjach, podpisano kontrakty z zawodnikami
klasy światowej (Gruszka, Woicki, Szymański - w końcu
reprezentanci). Jak widać trener Wspaniały źle zmontował team,
w druzynie brakuje ducha walki.
Kto to widział żeby przegrywać mecze u siebie albo z outsiderami
typu Pamapol Wieluń??
albo..
żeby zawodnik pokazywał trenerowi tzw. 'fuckersa' ???
Paranoja!
Do przemyślenia jest dużo, są jeszcze play-offy.
Chłopaki do walki!

Jaca · Wysłany: Sob 22:13, 13 Mar 2010 Temat postu:

no ale to juz przeszłość i miejmy nadzieje ze to nie wroci.. jutro meczyk z Resovia i mam nadzieje ze nasi powalczą na boisku

Jonas · Wysłany: Sob 22:48, 13 Mar 2010 Temat postu:

no tak jutro trzeba pocisnąć z Resovią
co prawda będzie trudno, ale jak
przystało na BYDGOSZCZAKÓW
to mają JAJA !!!!

Jaca · Wysłany: Nie 21:41, 14 Mar 2010 Temat postu:

no i niestety.. kolejna porażka przed własną publicznością.. troche szkoda ale miejmy nadzieje ze za tydzien bedzie lepiej..

Jonas · Wysłany: Nie 23:23, 14 Mar 2010 Temat postu:

łatwa wygrana Resovii, ale tego się trzeba było spodziewać.
w końcu to jeden z najlepszych zespołów w Europie.

Jaca · Wysłany: Pon 17:48, 15 Mar 2010 Temat postu:

oj Jonas czy taka łatwa wygrana Resovii to nie wiem.. Byłem widziałem, wynik nie do końca sprawiedliwy bo Chemikowi naprawde należał sie chociaż ten 1 set. mecz był bardzo dobry brakowało chłodnej głowy w kocówkach na ale może z JW bedzie lepiej

Gulek · Wysłany: Pon 18:28, 15 Mar 2010 Temat postu:

Gruszka? Woicki? Szymański? No sory ale Ci zawodnicy byli dobrzy kiedyś. Jak Gruszka gra to wiele ale to wiele piłek psuje , Woicki w Resovi nie spełnił oczekiwań, dlatego Resovia się go pozbyła i w Bydgoszczy w cale nie jest lepszy, Szymański to zalezy jaki ma dzień, ale nie jest to juz to co kiedyś. Obecnie w Polskiej Lidze jest od groma lepszych zawodników.

A co do trenera to faktycznie...

Jonas · Wysłany: Pon 18:32, 15 Mar 2010 Temat postu:

Gruszki bym nie skreślał. Na ostatnich Mistrzostwach został MVP.
Może i ma swoje lata, ale potrafi jeszcze grać na wysokim poziomie.

Jaca · Wysłany: Pon 20:51, 15 Mar 2010 Temat postu:

Przydałby się w Bydgoszczy jakiś młody doświadczony zawodnik np Oivanen.. to by było cos ;p
ale np młody Konarski, dlaczego trener mu nie daja szans, przeciez jest to zawodnik który moze stać sie czołowym graczem Chemika za kilka sezonów..
Ale nie ma co ja wierze że nasi jeszcze w tym sezonie coś udowodnią i za rok zobaczymy ich w europejskich pucharach ;D
CHEMIK!!

Gulek · Wysłany: Pon 20:51, 15 Mar 2010 Temat postu:

Gruszka został MVP? Chyba tylko dla zagorzałych fanów. Gruszka został tylko dlatego MVP bo Polska wygrała finał w Kurek zagrał w nim przeciętnie, biorąc pod uwagę cały turniej to Kurek był sporo lepszy, Gruszka nawet w finale nie kończył kilku piłek znaczących a wiadomo, że MVP musi zostać zawodnik z drużyny która wygra finał, tylko dlatego dostał MVP. Jego gra była przeciętna , w reprezentacji już od dłuższego czasu jedzie średnio to czemu nagle miał by się poprawić. Już bardziej bym Szymańskiego nie skreślał bo jemu się jeszcze przydarzają dobre mecze na całkiem dobrym poziomie(oczywiście nie to co w Jastrzębiu)

Jaca · Wysłany: Pon 20:56, 15 Mar 2010 Temat postu:

Szczerze też bardziej podoba mi sie gra Gelu (Szymański) w tym sezonie niż Gruszki. A Gruszka został MVP bo mu sie należało. Nie był może takim widocznym punktem ale zrobił to, co do niego nalezało, a Kurek? Wystrzelał sie w fazie grupowej i później grał słabo

Gulek · Wysłany: Pon 20:59, 15 Mar 2010 Temat postu:

Jak by nie Kurek kolego to Polska mogla by pomarzyć jedynie o finale. Gruszka psuł wiele piłek kluczowych, a jak Kurek wpadł w trans to był nie do powstrzymania. Kurkowi nie wyszły 2 mecze, Gruszce 4...

Jaca · Wysłany: Pon 21:07, 15 Mar 2010 Temat postu:

No nie wiem... tak samo moge powiedziec ze gdyby nie Gruszka w polfinale to Polska nie grałaby w finale...

Gulek · Wysłany: Pon 21:26, 15 Mar 2010 Temat postu:

Mylisz się i to bardzo, Gruszka tak naprawde na Mistrzostwach zagrał tylko jeden dobry mecz, to dzięki Kurkowi głównie i w jednym meczu Jaroszowi Polska zaszła tak daleko. Ataki Gruszki z reguły były w blok i od bloku na naszą stronę i kończył dopiero za drugim razem albo ktoś za niego. Fakty są faktami. Skuteczność pierwszego uderzenia miał bardzo niską...