Koniec sezonu skoczków.

Jonas · Wysłany: Nie 15:03, 21 Mar 2010 Temat postu: Koniec sezonu skoczków.

Tegoroczny sezon naszych skoczków
można podsumować na duży plus.
Zdobyliśmy w nim duzo punktów
do klasyfikacji generalnej. Punktowali
zdecydowanie młodzi zawodnicy:
Kamil Stoch, bracia Miętusowie,
Jakub Kot, Łukasz Rutkowski
i Stefan Hula. Oczywiście najwięcej
punktów zdobył ciągle młody
Adam Małysz, jako starszy zawodnik
nie pomógł Marcin Bachleda - chociaż
wtrącił do klasyfikacji parę groszy.
Zupełnie bezbarwny porównując
do poprzedniego sezonu był Maciej Kot.

W klasyfikacji generalnej nasz Orzeł z Wisły
zajął dobrą 5 lokatę i to za sprawą wysokiej
formy pod koniec tego sezonu, rozpoczynając
od Zakopanego i kończąc na Oslo.

Na Igrzyskach w Vancouver Małysz
zdobył dwa srebrne medale, przegrał
dwa razy z Simonem Ammannem, który
był poza zasięgiem. Dwukrotnie brązowy
medal przypadł również młodemu Schlierenzauerowi.

W rywalizacji drużynowej zajęliśmy 6 miejsce.
Może gdyby w składzie było chociaż 3 Stochów i Małysz
to byśmy coś zwojowali. Ale cieszmy się tym co mamy.

Po igrzyskach nasi skoczkowi wzięli udział
w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Wiśle - Malince.
Zwyciężył w nich Adam Małysz przed Manuelem Fettnerem
i Kamilem Stochem. W niedzielę zawody z powodu złej
pogody nie doszły do skutku.

Następnie nadszedł czas na Puchar Świata
i Turniej Nordycki. W każdych zawodach zwyciężał
niesamowity Ammann. O drugą pozycję walczyła
reszta. Adam Małysz w każdych zawodach stawał na podium.
Na zakończenie Pucharu Świata w Oslo - Holmenkollen
oczywiście szans rywalom nie dał Ammann, ale to
Adam był gwiazdą dnia. Po pierwszej serii
zajmował 13 pozycję, z której awansował na ... 2 !

Wyniki Pucharu Świata.
1.Ammann
2.Schlierenzauer
3.Morgenstern
4.Kofler
5.Małysz
6.Loitzl
24.Stoch

Po zakończeniu Pucharu Świata nadszedł czas
na MŚ w Lotach Narciarskich w Planicy.
Typowanym mistrzem przez bukmacherów
był Ammann, i tak się właśnie stało.
Bez najmniejszego stresu wygrał Ammann
po dwóch dniach zmagań.
Nasz najlepszy zawodnik po trzech seriach
był na drugiej lokacie, jednak ostatni skok
nie był tak dobry i Adam przegrał medal
z brązowego kruszcu o 0,4 punktu.

1.Ammann
2.Schlierenzauer
3.Jacobsen
4.Małysz
16.Stoch

W niedzielę odbył się konkurs drużynowy.
Pierwsza seria przyniosła nam dużo radości
gdyż nasza ekipa zajmowała 4 lokatę
z szansami na medal.
W pierwszym skoku drugiej serii
Kamil Stoch skoczył na odległość 222,5 metra
czym zniwelował stratę do Finów z 30 do 4 punktów.
Gdy na belce zasiadł Łukasz Rutkowski wszystkim
mocno biły serca by skoczył powyżej punktu
konstrukcyjnego. Polski skoczek wylądował zaledwie
na 143 metrze co przekreśliło nasze szanse na medal.
W ostatniej kolejce skakał Adam Małysz jednak swoim
skokiem nie odrobił punktów do Finów.
Ostatecznie przegraliśmy z zawodnikami
ze Skandynawii o 21,8 punktu. Tego dnia bezkonkurencyjni
byli Austriacy i Norwegowie. Najdłuższy skok oddał
Gregor Schlierenzauer 231m.

1.Austria
2.Norwegia
3.Finlandia
4.Polska
5.Czechy
6.Słowenia
7.Niemcy
8.Włochy
--
9.Rosja
10.Stany Zjednoczone.

Sezon 2009/2010 zakończony.
Dziękujemy naszym skoczkom a w szczególności Adamowi Małyszowi
za emocje i wolę walki.

Do zobaczenia latem na zawodach Letniej Grand Prix.

toxyczny · Wysłany: Nie 16:52, 21 Mar 2010 Temat postu:

Sezon nie taki zły jak na naszą kadrę. Powiem w ten sposób: trzeba powoli otrząsnąć się ze snu i szukać nastepców Małysza żeby nie było takiej sytuacji jak dziś, gdzie jeden zepsuty skok przekreślił szanse na medal.

O ile Kamil Stoch czasem nas pozytywnie zaskoczy o tyle w przypadku innych naszych skoczków trzeba liczyć na fart i nie zepsucie skoku. Konstruktywna krytyka zawsze powinna być przyjmowana z pokorą a wnioski z niej zawsze wyciagane. Komentatorzy w TV mało z majtek nie wyskakują jak Adam dobrze skoczy i poniekąd ich rozumiem bo to nasz "jedynak" w skokach, ale kiedyś skończy karierę. I co wtedy ??

Nagle zniknie zainteresowanie skokami ?? Na skoczniach zalęgną się drzewa ?? Na PŚ w Zakopanem będzie przyjeżdżać po 4-5 tyś osób ??

Oby Naszym jak najlepiej szło, ale pamiętajmy że człowiek jest tylko człowiekiem i że nie każdego da się godnie zastąpić.